# menu

:: strona główna
:: - - - - - - - - - - - - - ::
:: napisz do mnie!


 # amerykanie
   
Podobno to u nas jest strasznie. Dwa prężne Kaczory, niestrudzony Roman i ten co hoduje nielegalnie żubry walczą cały czas o władzę. Walczą tak zaciekle, że sami nie wiedzą, czy koalicja jeszcze jest, czy też jej już nie ma. Ale inni mają gorzej. Dlaczego więc słychać na całym świecie tylko o Nas? Bo tamci są głupsi i nie wiedzą, że u nich też jest źle. Amerykanie.

Wiesz, że prawie 60% Amerykanów to analfabeci? Tak. Więcej jak połowa narodu nie potrafi nawet czytać. Od biedy umieją się podpisać, ale tu też mowa o jakiejś bardzo prymitywnej formie. Co więcej, nic sobie z tego nie robią, ponieważ nie muszą. Do większości prac za które można w miarę godnie żyć, nie potrzeba jakiegokolwiek wykształcenia.

Większość nastolatków cierpi na nadwagę, ponieważ się nie rusza. Nie rusza się, bo po co? Amerykanie, promują "zdrową" mocną sylwetkę. Amerykański "Jaś" z nadwagą jest tam symbolem. Po co zjeść jabłko, skoro na wyciągnięcie ręki jest telefon i dostawy do domu? Do tego ogłupiająca telewizja. Nie mówie, już nawet o wzruszających wyznaniach w "Oprah Show" gdzie matka sypia z synem, a syn z psem, i ma pretensję, że mąż nie chce sypiać z córką... Takie traumatyczne przeżycia już nie działają na umysły młodocianych. Działa nadal magia telezakupów. A w telezakupach mają jak wiadomo, cuda na kiju. Automatyczne obieraczki do pożeczek, marsjańskie batoniki świecące na zielono, oraz magiczne pasy odchudzające. I właśnie to jest magiczne. Kupuje sobie rodzinka taka kilka pasów i siada przed telewizorem. Pas słodko wibruje, a w ręku kolejna porcja kurczaka. Bo przecież, nie trzeba diety do tego. Swoją drogą kolejnym fajnym przyzwyczajeniem jest Mcdonald. Wchodzą i biorą zestaw: Podwójne Frytki, BigMac'a i dietetyczną Colę. No pewnie, w końcu Cola zawiera tylko jedną kilokalorię, więc jest w sam raz aby schudnąć po obiadku. No właśnie nie do końca. Przypominam, że środki "gazujące" Cole, rozpychają żołądek, poprzez swoje reakcje chemiczne, co doprowadza, do większego uczucia głodu, i wolniejszego najadania się. A to prowadzi do nadwagi.

Do nadwagi prowadzą też moje ulubione gry komputerowe czy video. I co mnie denerwuje? Amerykanie, w 90% przypadków grają na poziomie "Easy", gdzie większość Europejczyków, gra na "Normal" lub "Hard". Do tego 95% graczy, nigdy nie kończy zaczętej gry, a czas jaki spędzają przed komputerem lub konsolą, jest porównywalny do czasu gry Koreańczyków. Ja też lubie posiedzieć, np. ostatnio prawie na 3-4 sesje gry, przeszedłem God of War II. Ale zrobiłem to od początku do końca. Być może, na lenistwo amerykanów, wpływa to, że gry są tanie, i funkcjonują wypożyczalnie gier, nie tak jak u nas. Ale fakt faktem, że to lenie.

Swoją drogą, równie ciekawe mają sprawy sądowe, oto kilka przykładów:

Amerykański system sprawiedliwości W 1994 roku wydarzyła się chyba najsłynniejsza sprawa o odszkodowanie - pani Liebeck dostała 250tys.$, bo oparzyła się kawą w McDonaldzie. - za co? Producent, nie zaznaczył na kubku, że kawa jest gorąca.

Blisko milion $ zarobiła pani adwokat, która doznała rozstroju psychicznego pracując 30 lat wśród dużych Murzynów.

Spore odszkodowanie uzyskała rodzina Wietnamczyka, który pokonać po pijanemu spore ogrodzenie celem oddania moczu - prosto na tory kolejki CTA, które są pod sporym napięciem; sąd uznał, że ostrzeżenie w języku angielskim nie wystarczy, gdy człowiek może być analfabetą?.

Carl Truman, złodziej kołpaków uzyskał tylko 70tys.$, gdy okradany przez niego samochód ruszył gwałtownie.

Najbardziej znany przypadek 2003 roku to Mr. Grazinski, który to po ustawieniu tempomatem prędkości w trakcie jazdy swoją furgonetką wyszedł do tylnej części samochodu zrobić sobie kawę - przed sądem przysięgał, że czytając instrukcję zrozumiał, iż tempomat to automatyczny pilot. Samochód uderzył w drzewo, zaś inteligentny właściciel uzyskał ponad 1,5 miliona dolarów.

Do dziś pewien Polak siedzi, bo przywiózł na Emergency kilkuletnią pasierbicę z krwotokiem - oskarżono go o próbę gwałtu. W więzieniu został zgwałcony przez współwięźniów - ale za to w USA odszkodowania jakoś nie przyznają.

I tak moi drodzy, można szukać tysięcy podobnych historii, polecam chociażby książkę, "Nagrody Darwina 3", która jest kopalnią pomysłów jak się zabić z impetem i debilizmem, tak jak to tylko Amerykanie umieją. Najlepsze jest, że w kraju w którym 80% ludzi jest przeciwko wojnie z Irakiem, wybierają Busha na 2 turę, nie zmieni się szybko nic. Ale i nie musi się zmieniać, bo oni tego nie potrzebują. W końcu tam broń można kupić w kiosku, więc póki co czują się dość bezpiecznie...

 designed by xing & pfl   :: do góry ::